PrinzGalaxy 135mm f3.5

prinzgalaxy01

Trudno mi powiedzieć, czy testowany obiektyw był uszkodzony, czy jest tak słaby, ale testy wyszły tragicznie. Obiektyw strasznie mydli nawet przy f8. Pojawiła się też znaczna aberracja:

prinzgalaxy21

Uzyskane kadry są całkowicie inne niż z obiektywów testowanych do tej pory co czyni  Prinza obiektywem do zadań specjalnych. Jeszcze jedna rzecz denerwująca w tym obiektywie to patent z dwoma pokrętłami ostrości. Naprawdę, trzeba się do tego przyzwyczaić.

To co pozytywnie wyróżnia ten obiektyw to 12-sto listkowa przysłona irysowa. Zastosowanie tego obiektywu to jak dla mnie miękkie portrety oraz zdjęcia w których zależy nam na rozmyciu tła i świateł.

Poniższe zdjęcia wykonałem Canonem 350d + PrinzGalaxy 135mm: